hrabiaEryk

W sobotę 15 grudnia( 2018) aktywiści ruchów Prolife postawili 1000 białych krzyży przed rezydencją prezydenta Irlandii Michaela D Higginsa, który podpisał ustawę legalizującą aborcje na życzenie. Białe krzyże mają symbolizować 1000 nienarodzonych dzieci, które zostaną pozbawione życia w ciągu 3 miesięcy od wejścia ustawy w życie

Dziennik Irish Times informuje, że wzrost gospodarczy w tym roku może osiągnąć nawet 7.5%. Wszystko wskazuje na to, że Irlandia znów zamienia się w „celtyckiego tygrysa”, ale wciąż nie jest pewne czy „tygrys” nie dostanie już niebawem zadyszki z powodu chaosu wywołanego przez Brexit, oraz kryzysu mieszkaniowego. Co z tego, że pracy jest pełno jeśli wynagrodzenie nie jest w stanie nadążyć za rosnącymi kosztami życia, a taniej siły roboczej nie da się   sprowadzić bo przecież musi gdzieś mieszkać. https://www.irishtimes.com/business/economy/irish-economy-on-target-for-7-5-full-year-growth-1.3729931

Idea oburzonych obywateli, którzy nie godzą się na pogarszające się warunki życia wynikające z błędnej polityki rządu dotarła do Irlandii. Ruch Żółtych Kamizelek oficjalnie zapowiedział, ze pierwsza manifestacja została zaplanowana na 15/12/2018 (sobota) o 15:00. Zbiórka pod Custom House Quay w Dublinie. Obecny rząd mniejszościowy zasłania się statystykami i twierdzi że wszystko idzie w jak najlepszym kierunku, pomimo tego, iż koszty życia zwiększają się w szybszym tempie niż zarobki. Czy Ruch Żółtych Kamizelek w Irlandii będzie ruchem społecznym, który wymusi na rządzie radykalną zmianę w jego polityce, czy też skończy się na jednej manifestacji, okaże się już niebawem.